Wakacyjny czas już niestety dobiegł końca, ale to nie znaczy, że mamy teraz rozpaczać. Pogoda jeszcze nas trochę rozpieszcza. Ciepłe dni dają nam wiele okazji do przebywania na świeżym powietrzu. Po wakacyjnych szaleństwach warto zadbać o siebie, aby w świetnej formie wejść w jesienny czas i korzystać z niego w pełni.Dziś podpowiem Wam co fajnego możemy zrobić dla siebie na przełomie obecnych pór roku. Zapraszam do czytania…
Podczas urlopu bardzo często pozwalamy sobie na wiele. Odbiegamy od założeń diety. Mniej śpimy. Czasem mniej się ruszamy (kocing, plażing i generalny leżing 😉 ). Mamy więcej okazji do szaleństw i z tego korzystamy. No, bo w końcu o to chodzi, żeby sobie odpocząć i się zrelaksować. Naładować akumulatory i wrócić do swoich obowiązków z pełną mocą. Jednak kiedyś trzeba wrócić. Aby uprzyjemnić sobie moment ponownego wdrażania w obowiązki, możemy wykorzystać kilka sposobów.
Poczytaj coś co lubisz
Nawet jeśli nie lubisz czytać, postaraj się przeczytać coś co Cię zaciekawi i zainspiruje. Nie ważne czy to będzie mini artykuł na fejsie czy ulubione czasopismo. Skupienie uwagi na czymś przyjemnym pozwoli łagodnie wrastać w tryb „zadania do wykonania na dziś”. To świetna metoda, która pozwala naszemu umysłowi znów przestawić się na wyższe obroty.
Planuj dzień
Dzięki ustaleniu priorytetów na dany dzień, unikniesz stresu i niepotrzebnych nerwów. Ważniejsze zadania zaplanuj na początku dnia. Zawsze z rana mamy więcej siły do działania niż po południu. Przynajmniej ja tak mam. Gdy wracam po urlopie, potrzebuję kilku dni, aby się ogarnąć. Dlatego zawsze, przynajmniej przez pierwszy tydzień planuję swoje dni bardzo szczegółowo. Pomaga mi to w nabraniu rozpędu i dzięki takiemu dokładnemu planowi dnia nic mi nie umyka. Pod koniec każdego dnia mam świadomość, że zrobiłam większość zaplanowanych zadań, a to daje mi dodatkową satysfakcję.
Odśwież garderobę
Na przełomie pór roku robię generalne porządki w szafie. W ciągu roku, na bieżąco staram się pozbywać niepotrzebnych rzeczy, ale gdy nadchodzi zmiana sezonu, wtedy zabieram się za generalne czyszczenie szafy. Zazwyczaj robię to zgodnie z moją zasadą 3P. Przejrzyj, Poukładaj i Podziel się. Zawsze wyjmuję wszystkie ubrania. Oceniam co mi się jeszcze przyda, w czym będę chodzić a w czym nie. Odrzucam rzeczy, w które się nie mieszczę. Czasami jest bardzo ciężko rozstać się z daną rzeczą, bo jest prawie nowa, ma taki dobry materiał itp, itd. Wtedy pomaga mi myśl, że przecież mogę daną rzecz sprzedać albo oddać komuś z rodziny lub znajomych. No i przecież mogę takie rzeczy oddać potrzebującym. Zwykle korzystam z tych trzech opcji na raz. Po takim oczyszczeniu szafy wiem co mam i szybciej znajduję, to w co chcę się ubrać danego dnia.
Rozpieszczaj siebie
Podczas wakacyjnych dni często chcemy odpocząć od wszystkiego. Czasem rezygnujemy z pielęgnacji naszego ciała. W niektórych przypadkach jest, to bardzo dobre, np. unikanie ciężkiego makijażu. Nie zawsze nam się chce po morskich kąpielach myć od razu włosy i nacierać skórę nawilżającym balsamem. Jednak, gdy już wrócimy z wakacyjnych wojaży warto byłoby zatroszczyć się o siebie. Relaksująca kąpiel, przepięknie pachnący balsam do ciała czy super odżywczy krem do twarzy zajmą się pielęgnacją naszego ciała, a nasze zmysły będą wypoczęte i gotowe na nowe doznania.
A Wy jakie macie sposoby na powrót do codziennych obowiązków i pracy?